Seksualne dopasowanie

Czy istnieje takie pojęcie i co właściwie oznacza? Czy ma związek z fizyczną budową partnerów czy jest raczej składową wielu czynników, mających wpływ na satysfakcję z pożycia intymnego?

Ona mówi, że zawsze ją pociągali bruneci o atletycznej budowie ciała. On z kolei przepada za szczupłymi, filigranowymi blondynkami. Razem wyglądają jak para z kolorowych okładek magazynów o modzie i urodzie. Dlaczego więc nie mogą dogadać się w łóżku?

No właśnie – sama fizyczność partnera, choć ważna, nie przesądza jeszcze o seksualnym dopasowaniu. Niezwykle istotne są dodatkowe czynniki odgrywające niebagatelną rolę dla udanego pożycia intymnego.

Nierzadko obserwujemy pary, które na pierwszy rzut oka niewiele mają wspólnego: on jest Adonisem, ona brzydulą. Dlaczego nie mogą oderwać od siebie wzroku? Prawdopodobnie łączy ich silne przyciąganie seksualne.

Taki sam temperament

Udany związek intymny? Po pierwsze: trzeba mieć podobny temperament, czyli seksualne potrzeby. Jeśli ona lubi się kochać nieczęsto i zawsze bardzo delikatnie, raczej nie znajdzie porozumienia z mężczyzną namiętnym, dla którego seks jest istotnym dopełnieniem związku.

Rzadko się zdarza, że pociąg do partnera uzyskujemy na zasadzie „chciejstwa” czy wypracowania. Tu nie można chcieć, tu trzeba czuć. Związki, w których chemia między kochankami jest silna i występuje od samego początku, mają większe szanse na powodzenie (przynajmniej w tej materii) niż relacje, w których seks stawiany jest na drugim planie. Często tak bywa, gdy partnerzy miewają różne temperamenty.

Przyjemność z seksu

Oczywiście, nie chodzi o samą częstotliwość uprawiania seksu. Ważne jest, aby dostarczał on takich przyjemności, dla których warto zrezygnować z innych form spędzania czasu. Jeśli dwoje młodych ludzi nad fizyczną miłość przedkłada cokolwiek innego, nie wróży to dobrze ich relacji. Być może jest to sygnał, że zwyczajnie nie pasują do siebie w łóżku.

Chyba nic bardziej nie frustruje niż niemożność realizowania potrzeb w sypialni. A zły seks potrafi skutecznie rozwalić związek.

Podobne odczuwanie

Na całe to przyciąganie seksualne składa się oprócz wzajemnej atrakcyjności fizycznej i temperamentu podobny poziom odczuwania. Jeśli ona nie lubi mocniejszego dotyku, a jego podniecenie spada przy delikatnych pieszczotach, oznacza to, że raczej się w łóżku nie zrozumieją. Aby byli ze sobą szczęśliwi, muszą mieć podobne potrzeby w zakresie emocji, podobną wrażliwość i reakcję na bodźce.

Ważne zmysły

Kochamy się wszystkimi zmysłami. Nie wolno więc bagatelizować zapachu i smaku partnera, jeśli w kontakcie z nim czujemy dyskomfort. Każdy człowiek ma swój własny naturalny zapach i smak. Owszem, można pójść do łóżka w chmurze zabijających naturalność perfum, ale wkrótce i tak dadzą znać o sobie hormony. Podniecenie pachnie, i to silnie. Gdy trudno nam to zaakceptować, jeśli zapach i smak partnera odbieramy negatywnie, aż do zera maleją szanse na udany seks.

Emocjonalny kontakt

W relacjach długofalowych duże znaczenie ma też podobna kultura zachowań. O ile w seksie bez zobowiązań czy przygodzie na jedną noc nie musimy zbyt wiele się komunikować, to już w stałym związku dobry emocjonalny kontakt mocno wpływa na jakość seksu.

Wyczucie na partnera to jedno, a podobne zapatrywania na świat to dużo więcej. Dzięki temu życie erotyczne przestaje być sprowadzane do samej sypialni, ale jest obecne w codziennym przebywaniu z partnerem. To wszystkie drobne gesty potwierdzające zarówno więź uczuciową jak i pociąg do kochanka. Czyli marzenie każdego z nas.


Magda Wieteska

Kreator strony - przetestuj